Ulica, którą co dzień przechodzę, na rogu napis ma:
The street that I walk every day has a sign at the corner:
Ulica marzeń o niespełnionych snach.
The street of dreams about unfulfilled desires.
Biegnie do rzeki, biegnie do światła, tysiące na niej spraw.
It runs to the river, it runs to the light, it witnesses thousands of issues,
Ulica marzeń, gdzie wiatr na skrzypcach gra.
the street of dreams where the wind plays the violin.
Jak co dzień o świcie ulica budzi mnie,
Like every day, the street wakes me up at dawn:
Nowa nadzieja na każdy nowy dzień.
a new hope for every new day.
A ja przez pomyłkę znów zaparzę kawy dwie,
And, by mistake, I’ll make two coffees again,
Choć nie przyjdzie nikt, pewnie nikt.
although nobody will come, probably nobody.
Drzwi się zamknęły, w dali gdzieś kroki, na szybach tańczy cień,
The door closed, steps can be heard far away, a shadow dances on the panes,
Świat o stu twarzach, świat o tysiącach dróg.
it’s a world of a hundred faces, a world of a thousand roads.
Rzeki w dół płyną, biegną minuty, tak wiele znaczy czas
Rivers flow down, minutes run, time means so much
Na tej ulicy, gdzie ciągle słońca brak.
on this street where sunshine always lacks.
Jak co dzień o świcie ulica budzi mnie,
Like every day, the street wakes me up at dawn:
Nowa nadzieja na każdy nowy dzień.
a new hope for every new day.
A ja przez pomyłkę znów zaparzę kawy dwie,
And, by mistake, I’ll make two coffees again,
Choć nie przyjdzie nikt, pewnie nikt.
although nobody will come, probably nobody.
Jak co dzień o świcie ulica budzi mnie,
Like every day, the street wakes me up at dawn:
Nowa nadzieja na każdy nowy dzień.
a new hope for every new day.
A ja przez pomyłkę znów zaparzę kawy dwie,
And, by mistake, I’ll make two coffees again,
Choć nie przyjdzie nikt, znowu nikt.
although nobody will come; again, nobody.